W poniższym artykule, macie możliwość przyjrzeć się gitarom Jamesa Hetfielda. Specjalnie dla Was zebraliśmy zdjęcia oraz opisy gitar, których lider Metalliki używał od czasów „Kill’em All’ do „Death Magnetic” – nie tylko tych znanych, ale również wioseł, które nie ujrzały „światła dziennego”.
Pierwszą gitarą jakiej używał w swojej karierze James Hetfield był biały Electra Flying V. Kupił ją w roku 1980 za jakieś 200$. Wymienił w niej tylko przetworniki z jakichś humbackerów na Seymour Duncany. Kształt gitary to Flying V jak sama nazwa modelu sugeruje. Posiada ona 3 potencjometry, 2 volume i 1 tone oraz 3 – pozycyjny przełącznik. Mostek typu tune-o-matic, zaś konstrukcja bolt-on. Można ją zobaczyć na video „Cliff’em All” w utworze „Whiplash”. James użył ją także do nagrania intro do utworu „Broken, Beat & Scarred”. Możemy oglądać ją również na „Making Of Death Magnetic”. Pierwszy raz gitara została użyta na samym początku kariery zespołu, to na niej James nagrywał pierwsze płyty.
Obecnie gitara została podrasowana przez Jamesa – wymienił w niej przystawki na EMG 60 i 81 (zmienił także kolejność potencjometru z przełącznikiem), a w trakcie pracy nad albumem „Death Magnetic” zmienił potencjometry i jak widzimy na zdjęciu ma ją do dziś. Odrestaurował ją Gary Brawer. Na dolnym ramieniu za maskownicą jest wyryty napis „FUCK IT”, a na tyle korpusu narysowany jest „Middle finger” oraz naklejka „Danger High Voltage”, na główce widać czaszkę, w tamtych czasach była z tyłu poklejona taśmą. Gitara jest obecnie bardzo mocno zniszczona czyli naturalny relic.