Zespół zakończył prace nad nim w Sphere Studios w North Hollywood. Na tę chwilę nie ma on jeszcze tytułu, a jego wydanie zaplanowane jest wstępnie na wiosnę przez Metal Blade Records.
Producentem nowej płyty jest Jay Ruston, który współpracował z takimi zespołami jak Anthrax, Steel Panther, Uriah Heep i Stone Sour.
Wokalista Amon Amarth, Johan Hegg, powiedział magazynowi Revolver o lirycznej inspiracji na następcę „Jomsviking” z 2016 r.:
Na ostatni krążek napisałem kompletny pieprzony scenariusz do filmu, który zmieniliśmy w album. Tym razem nie miałem żadnych takich pomysłów, ale też nie chcieliśmy robić czegoś koncepcyjnego. „Jomsviking” okazał się tak dobry, że jak zaczęlibyśmy pracować nad następną płytą koncepcyjną i starać się doścignąć poprzednią to byłoby to prawie niemożliwe – chyba że mielibyśmy naprawdę świetną fabułę, którą moglibyśmy wykorzystać. Jednak nie zrobiłem tego, więc nie miało to sensu. Tym razem byłem trochę leniwy – czekałem, aż muzyka zostanie skomponowana, także mogłem zobaczyć, dokąd mnie ona zaprowadzi.
https://www.youtube.com/watch?v=raAQ9wuU8lM