W wywiadzie dla ScuzzTV były basista Metalliki podzielił się nieznanymi wcześniej informacjami na temat swojego rozstania z zespołem:
Nigdy nie opowiedziałem tej historii. Nie jestem pewien, czy powinienem ją opowiedzieć teraz. Było wiele rzeczy przez ten czas, które odwróciły to do góry nogami. Nie sądzę, że ktoś o tym wie, ale management Metalliki był bardzo podekscytowany Echobrain (…). Czuli, że Echobrain był dobry, że wokalista był dobry. Nie miało to wpływu na Metallikę, gdyż to było zupełnie co innego, ale byłem w Metallice, która dała mi już rodowód. Powiedzieli mi to bardzo przekonująco: „To znakomita płyta. Puszczaliśmy ją w biurze. To, co słyszeliśmy, było fantastyczne. Ten dzieciak ma świetny głos, zróbmy coś z tym „.
Potem James usłyszał o tym i nie był zadowolony. On, jak sądzę, mógł to wszystko zablokować, ponieważ w jego oczach wpływało to na Metallikę, gdyż menedżerowie byli zainteresowani tym, co robiłem, a nie miało to nic wspólnego z nim. Nie wiem, co on myślał poza ochroną tego, co cenił. Jego sprawa. Chronił to, co kochał. Ściskał to jednak zbyt mocno. Sam tak powiedział. Byłem we właśnie takiej sytuacji. Ludzie, których naliczyłem przez te 15 lat, którzy pomogli w mojej karierze, pomogli Metallice, opiekowali się moimi pieniędzmi i robilli inne tego typu rzeczy, powiedzieli mi: „Twój nowy projekt jest fantastyczny. Chcielibyśmy ci pomóc”. James usłyszał o tym. Menedżer wezwał mnie kilka dni później i powiedział: „Sorry, nie będziemy mogli pomóc ci z Echobrainem”.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=GFiTkWPZ8xU
httpvh://www.youtube.com/watch?v=tMeVgzGaNXg