W udzielonym jeszcze w maju, a opublikowanym dopiero teraz wywiadzie dla Nikki Blakk i jej audycji 107.7 The Bone nie mogło nie paść pytanie o obecne zajęcia Metalliki, szczególnie w kontekście wyczekiwanego przez fanów nowego albumu.
Wydaje mi się, że nie można już tego inaczej powiedzieć: skończyły nam się wymówki. Czas nagrać nowy album. […] Najlepiej możemy to podsumować tak, że z każdym dniem jesteśmy o krok bliżej wydania nowej płyty. Dosłownie.
Mogę zapewnić cię, już bez żartów, że jestem mocno przekonany, że 90% albumu jest już napisane, trzeba teraz poukładać wszystkie te riffy. To kwestia połączenia jednego z drugim i ukształtowania utworów. I jestem tym dość mocno podjarany.
Powiedziałem kiedyś, że złożyliśmy wniosek o wydłużenie doby do 28 godzin, ale nie dostaliśmy odpowiedzi. Te dodatkowe 4 godziny przeznaczalibyśmy z pewnością na nowy album i wtedy skończylibyśmy go szybciej. Ale póki co zostają nam 24-godzinne doby i jakieś 6 godzin na sen i czas na dzieciaki i całą resztę. Staramy się więc wykorzystywać pozostały czas najmądrzej jak się da łącząc pomysły w całość. Na pewno idzie to do przodu, ale może nie tak szybko, jak byśmy chcieli i jak by chcieli tego nasi fani. Ale to na pewno nie dzieje się przez to, że unikamy tematu.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=X6wv9DcWNME