Podczas gdy przed nami jeszcze co najmniej 100 lat nim na dobre korzystać będziemy z darmowego prądu z w pełni operatywnych elektrowni generujących energię na zasadzie fuzji jądrowej, wynaleziona w ubiegłym tysiącleciu Bateria Metalliki wydaje się być wiecznie żywa i elektryzująca. Dowód? Poza tym, że wciąż do niej często i ochoczo wracamy, właśnie „skowerował” ją zespół… acapella. Posłuchajcie sami w środku. Przy okazji przypomnimy sobie wszystkie inne sławne covery „Battery„. Jest ich oczywiście znacznie mniej niż np. w przypadku „Nothing Else Matters”, ale za to jakie doborowe towarzystwo: Machine Head, Dream Theater, Deftones i… czy ktoś powiedział Megadeth?
Jeśli jeszcze nie wiesz, co ma powyższy uliczny znak wspólnego z utworem, odsyłamy do jednego z naszych artykułów poświęconych znaczeniu kawałków.
O ile w przypadku Nothing Else Matters w wykonaniu Audiofeels było to jeszcze zrozumiałe, o tyle tym razem ciężko pojąć, co się właściwie stało. Cover przynajmniej oryginalny, może się podobać lub nie, ale oddać niemieckiej grupie trzeba jedno – potrafią to i owo z głosem zrobić. Oto:
UPDATE po sugestiach Czytelników – 2 nowe wykonania – Rob Scallon…
… oraz Leo, 66Samus, Trey & Noah
Van Canto – „Battery” z debiutanckiej płyty „A Storm to Come”
Cali i zdrowi po tym wykonaniu? 🙂
Przejdźmy do normalniejszych..
Trujilllo / Eric AK / Lombardo / Clark
W 2001r., czyli dwa lata przed przystąpieniem Roberta do Metalliki, nagrał on wespół z Mikiem Clarkiem (Suicidal Tendencies, gitara), Erikiem „A.K.” Knudtsenem (Flotsam & Jetsam, wokal) i Davem Lombardo (Slayer, perkusja) cover „Battery” na potrzeby składanki „Metallic Assault: A Tribute to Metallica”, którą z resztą otwierał.
Machine Head
Znają to pewnie wszyscy – cover nagrany dla magazynu Kerrang! na płytę „Master of Puppets: Remastered”, obecny również na niektórych edycjach albumu „The Blackening”.
Deftones
Wideo live z drugiego koncertu charytatywnego na rzecz Chi Chenga z 20 listopada 2009r., wraz z Deftones na scenie akompaniują: Robert Trujillo (Metallica, bass), Dave Lombardo (Slayer, perkusja – podobno, nie widać go zbytnio), Alexi Laiho (Children of Bodom, gitara), Daron Malakian i Shavo Odadjian (Sytem of a Down, gitara i bas) i Greg Puciato (The Dillinger Escape Plan, wokal).
Dream Theater
W 2002r. podczas trasy zespół zaskoczył swoich fanów w Barcelonie – wyszedł i zagrał cały album „Master of Puppets”, który uwieczniono na oficjalnym bootlegu. Zrobili to samo również z „The Number of The Beast” i „The Dark Side of The Moon”, przy czym o ile te dwa wybryki oceniono dobrze, coverowanie Metalliki zebrało kiepskie recenzje w 95% z uwagi na operowy głos i w dodatku niedyspozycję wokalną tego dnia Jamesa LaBrie (choć ludzie bawili się raczej wyśmienicie). Co do Petrucciego to rzecz jasna mistrzostwo – nie dość, że robił za dwie gitary naraz, to w dodatku uchwycił brzmienie tak, że ciężko uwierzyć, iż nie grał na sprzęcie Metalliki z dawnych lat.
Ensiferum
Ta folk / melodic death / viking metalowa kapela (nie zrażajcie się, wyszło naprawdę przyzwoicie) nagrała swój cover „Battery” na potrzeby kompilacji „Evil Ultimate Metal Covers No. 55”. Umieściła go potem również na jednym ze swoich singli „Tale of Revenge”.
Prototype
Ten progressive / thrash metalowy zespół poczynił ten cover w 2002r. na potrzeby składanki „Phantom Lords – A Tribute to Metallica”.
Sum 41
Ich kawałek „The Bitter End” z płyty „Chuck” to nie cover w dosłownym znaczeniu, lecz utwór bardzo przypominający „Battery” – jest on ich formą hołdu dla Metalliki:
Covery z definicji tworzą również tribute-bandy, takie jak AlcoholicA (wideo z koncertu w Montrealu, 2007):
Z niemetalowych wersji można też wybrać kilka perełek:
Die Krupps
Co grają? (Post-)Industrial Rock / Electro-Punk / Electronic Body Music – cokolwiek to znaczy. Sami sprawdźcie. W 1992r. nagrali całą EP pt. „A Tribute To Metallica”, na której znalazło się również „Battery” (na szczególną uwagę zasługuje solo):
Na potrzeby składanki „A Tribute To The Four Horsemen” 10 lat później również wybrali „Battery”, tym razem inaczej zaaranżowane (skojarzenia z Commodore64 ktoś?):
Chcąc, nie chcąc nie unikniemy orkiestry. Była sobie bowiem taka płytka jak
The Schorched Earth Orchestra
„Plays Metallica’s Master of Puppets – The Orchestral Tribute”. Całkiem.. jak z filmu:
Harptallica
To taka młodsza, żeńska pół-Apocaliptyca (bo tylko dwie babki), która nagrała swój pierwszy album również jako tribute dla Metalliki, z tym że na harfach. Dość przyjemnie i kojąco to brzmi, z „Battery” jednak na cały album wyciągnęły tylko intro. Niestety nie widać go na YouTube, polecamy za to resztę dokonań tych dwóch pań, np. żeby było miło w zbliżające się Walentynki.
Z kolei z domorosłych coverujących zdecydowanie wygrywa ta dziewczyna wykonująca pięknie całość na pianinie (polecamy też jej Fight Fire With Fire!):
Poza robieniem coverów jako takich niektóre zespoły sięgały jedynie po wybrane fragmenty utworu i umieszczały je w swoich. Postąpili tak:
Dragonforce:
Ten znany, power-metalowy band wykorzystał linijkę „Smashing through the boundaries” na otwarcie w swoim kawałku „Operation Ground and Pound”.
Lagwagon:
Ta pop-punkowa kapela postąpiła podobnie jak Dragonforce. Użyli fragmentu „Smashing through the boundaries / Lunacy has found me” w swoich utworze „Raise A Family”.
Animetal:
Te skośnookie dziwolągi natomiast zamiast tekstu pożyczyli sobie główny riff, który z małymi przerwami ciągnie się przez cały ich utwór „Touch”. Tzn. nie ich, bo cały kawałek to też cover piosenki o tym samym tytule w wyk. południowo-koreańskiej pop-gwiazdki o imieniu Younha.
I w końcu.. co z tym Megadeth?
Nie będziemy dalej wciskać kitu – nie zrobili tego, ale po tym jak kapela o nazwie Blakk Totem zrobiła swój cover wielu pomyślało (i myśli do dziś), że to Dave 'szaleje’ na wokalu: