Choć jego zespół zrobił sobie przerwę od koncertowania i rozpoczął prace nad następcą „Redeemer of Souls”, to Faulkner nie zwalnia tempa i zaszczycił swoją obecnością w studio nagraniowym twórców najbardziej rozpoznawalnych przetworników gitarowych. Richie dał pokaz swoich możliwości, jammując do ścieżki zatytułowanej „Wah Zone”.
Gitarzysta Judas Priest zagrał na gitarze wyposażonej w odświeżone pickupy, które pozwalają wydobyć typowy styl retro. W celach promocyjnych nagrano także odświeżone wykonanie „Hosnian Prime”.
Wydaje się, że „Wah Zone” jest wręcz stworzony dla Kirka Hammetta, ale Faulkner także poradził sobie znakomicie, czego dowód poniżej.