Wiadomo już, że Metallica zakończyła nagrywanie utworów na nowy krążek oraz przystąpiła do jego miksowania. Lars Ulrich potwierdził w ostatnim wywiadzie dla magazynu „Humanity”, że album pojawi się pod koniec tego roku. Czy znamy już dokładną datę wydania następcy „Death Magnetic”?
Według topowego niemieckiego dziennika Blid, nowy krążek Metalliki pojawi się 14 października. Informacja ta pochodzi z niewiadomego źródła, a data nie została potwierdzona przez wytwórnię „Universal”.
Lars Ulrich nie tak dawno w audycji dla „The Pulse Of Radio” wypowiadał się:
Aby Metallica pozostała prawdziwa, szczera i uczciwa, musi się bawić. Dni, w których piszemy przez rok, nagrywamy przez rok, a potem jedziemy w trzyletnią trasę, to ciągnące się w nieskończoność okresy, które są już za nami. Nie sądzę, żebyśmy ciągle byli w stanie wytrzymać te przedłużające się procesy.
Z kolei w wywiadzie dla „Humanity” Lars tłumaczył, z czego wynika tak długa przerwa w nagrywaniu:
Myślę, że to, co dzieje się w naszych rodzinach, nasze domowe obowiązki sprawiają, że mamy po prostu nowe wzorce. Ciągle coś robimy, ale nie do tego stopnia, by ponosić straty. To nie tak, że Metallica przestała działać od jakiegoś 2005 roku. Jest to model, który się dla nas sprawdza. Nigdy nie pracujemy na 110% do stopnia, w którym można oszaleć. Ciągle pracujemy na jakieś dwie trzecie, kiedy robimy album, piszemy i nagrywamy, ale robimy to stopniowo. Zawsze coś się dzieje. To sprawia, że ciągle jesteśmy zaangażowani.
Cały wywiad możecie przeczytać tutaj.