Występ amerykańskiego zespołu z Lady Gagą wywołał niemałe zamieszanie wśród fanów. Samo wykonanie „Moth Into Flame” budzi skrajne opinie, ale zapowiedź, podczas której zaprezentowano jedynie gwiazdę pop jest określane za skrajnie niepoprawne. Głos w tej sprawie zajął wokalista Slipknot – Corey Taylor:
Czuję się źle z tego powodu. Na tym etapie ich kariery nie powinni stykać się z takim brakiem szacunku. Jeszcze to, że wyłączyli Hetfieldowi mikrofon…Metallica nie miała nad tym kontroli.
Powiem Wam o tym, jak wygląda to od zaplecza. Ludzie muszą o tym wiedzieć. Żaden z członków Metalliki nie może pracować przy organizacji występów telewizyjnych zespołu. Nikt z rockowych muzyków nie może. Mają swoich producentów i całą załogę ludzi, którzy nad tym pracują, ale ty nie możesz niczego dotykać. To jest pieprzone nieporozumienie i przez to później dzieją się takie rzeczy. A ta sprawa z brakiem zapowiedzi? To było jak „Oh, oto Lady Gaga…” Zrozum idiotko, że ona występuje z Metalliką!”
Przeżyłem wiele takich sytuacji z Grammy, które utrwaliły moją opinię. Jako muzycy wcale nie potrzebujemy ich szacunku. Nie potrzebujemy zdobywania nagród, bo jedyne, co każą nam robić to gadać jakieś pieprzone bzdury, a ja jestem już tym zmęczony. Jebać tę organizację. Sam raz wygrałem tę nagrodę i nie postrzegam tego jako wielkiego osiągnięcia. Oni nawet nie słuchają tych utworów. Widzą jakąś znaną nazwę i przyznają tytuły.
https://www.youtube.com/watch?v=ZbDS_tMdMis