W niedawnym wywiadzie dla Zombitrol.com Max Cavalera porównał ze sobą Sepulturę i Cavalera Conspiracy, mówiąc m.in, że ta druga ma w sobie więcej ducha Sepultury niż jej obecny skład.
Wokalista i gitarzysta został zapytany o różnice w graniu utworów Sepultury z Cavalera Conspiracy i Soulfly:
Z Igorem te numery są bliższe oryginałowi, więc daje to więcej radości. Na ostatniej trasie Cavalera Conspiracy graliśmy dużo mało znanego materiału, jak 'We Who Are Not As Others’, graliśmy też 'Derperate Cry’. Rozmawialiśmy nawet o tym – nie udało się nam jednak tego zrobić – żeby odkopać 'Necromancer’. Próbowaliśmy nawet grać rzeczy w stylu 'From The Past Comes The Storm’. Nie zagraliśmy tego na żywo, ale myślę, że zrobimy to w przyszłości, bo Cavalera Conspiracy jest bliższe Sepultury, niż kiedykolwiek. To ja i Igor, twórcy Sepultury – on na perkusji i ja na wokalu sprawiamy, że rzeczy te są bardzo podobne do oryginału.
W nawiązaniu do ostatniego zdania Cavalera został zapytany, czy Cavalera Conspiracy jest bliższe stylowi i postawie prezentowanej przez oryginalną Sepulturę bardziej niż obecny skład Sepultury:
Myślę, że pod względem dźwięku to co robimy rzeczywiście jest bliższe. Płyty Cavalera Conspiracy mocniej podążają ścieżką, którą kroczyliśmy swego czasu w Sepulturze. Nie mogę jednak komentować zbytnio tego, co w chwili obecnej robią chłopaki z Sepultury. Nie dotyczy mnie to. Oni robią swoje, ja swoje. To jak dwa inne światy. Życie idzie do przodu. Jedyna rzecz, która wydaje mi się trochę… To dziwne, że w zespole nie ma żadnego oryginalnego członka. Po odejściu moim i Igora w grupie nie został nikt, kto grałby w niej od początku. Jednak jest jak jest. Jestem szczęśliwy z miejsca, w którym jestem. Kocham Soulfly, Killer Be Killed, uwielbiam grać z Igorem. Nasz materiał jest zabójczy.
Wydaje mi się, że to nie to samo, czym Sepultura była na początku. I myślę, że ja i Igor mamy więcej ducha Sepultury w Cavalera Conspiracy niż obecny skład Sepultury.
Cały wywiad możecie przesłuchać poniżej. W przyszłym roku minie już 20 lat od odejścia Maxa z Sepultury. Z kolei Igor odszedł 10 lat później, czyli w 2006 roku.
https://soundcloud.com/andrew-epstein/max-cavalera-soulfly-ex-sepultura