Ostatnimi czasy wokalistka Nightwish wywołała niemałą aferę mówiąc w wywiadzie dla Metal Hammer, że „Slayer to okropny zespół”. Odbiło się to oczywiście ogromną krytyką ze strony fanów kapeli. Wokalistka postanowiła odpowiedzieć na wszelkie zarzuty i umieściła na swoim Instagramie post wyjaśniający sytuację:
Najwyraźniej wywołałam furię wśród metalowego świata kiedy zostałam zapytana o najbardziej metalowy album jaki posiadam. To, że muzyka Slayera to nie moja działka, nie znaczy, że nie respektuje tego zespołu za to kim są i za to co zrobili. Po prostu tego nie trawię. Tak samo zresztą jak prawdopodobnie oni nie trawią mnie z tego samego powodu.
Reakcje w internecie tylko mnie smucą. Wszyscy mamy prawo do własnej opinii. Natomiast te zdanie na temat moich albumów było wyrwane z kontekstu. Zostało zmienione i użyte, aby doprowadzić do sensacji i rozgłosu. Czy znaczy to jednak, że następnym razem powinnam nic nie mówić? Nie. Czy to znaczy, że powinnam być obrażana przez tak wiele osób, których nigdy nie obrażałam? Po prostu nie lubię Slayera. Czy możemy wszyscy dać sobie z tym spokój?
Kilka miesięcy temu artystka oznajmiła, że jest w ciąży. Jej mężem jest perkusista Sabatonu, Hannes Van Dahl. Wokalistka Nightwish rozwiała plotki głoszące jej odejście po narodzinach pierwszego dziecka, zespół będzie musiał po prostu przerwać swoją działalność na jakiś czas.
W październiku mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z Marco Hietalą, gitarzystą kapeli. Muzyk mówił, że Nightwish „planuje nowy album”. Niestety wiemy, że z racji aktualnej sytuacji będzie nam dane jeszcze długo poczekać na kolejne informacje na temat krążka.