W ostatnim wywiadzie dla RollingStone.com były wokalista Van Halen powiedział, że jest gotów odnowić kontakty ze braćmi VH, jednak nie będzie o to zabiegał.
Zostałoby to źle zintepretowane. Wiem co ludzie by pomyśleli. „O, on czegoś chce! Chcę wrócić do zespołu. Pewnie jest spłukany”. Wybaczcie, ale nawet jeśli oni się zmienili, a z tego co słyszałem od innych to nic takiego się nie stało, to nadal byłoby to źle interpretowane. Nie chcę nic prowokować. Nie potrzebuję tego.
Red Rocker dodał również, że byłby skłonny do spotkania z Alexem i Eddiem jeśli byliby w kontakcie:
Powiedziałbym: „Pewnie, chodźmy na jakąś kawę”. Gdybym ja o to zabiegał, to byłbym delikatny. Byłbym z nimi w pokoju i mówił: „Nie nie, nie rozumiecie. Nie o tym mówię. Po prostu chcę, żebyśmy byli przyjaciółmi. A gdy nimi będziemy, możemy zrobić wszystko. Dopóki to się nie stanie, to mogę być z wami w zespole ani nic więcej„.
Hagar powiedział też, że jeśli miałoby dojść do reunionu VH z ery „Van Hagar”, to bracia Van Halen musieliby przyjąć również byłego basistę – Michaela Anthony’ego:
Nie ma takiej możliwości jeśli nie będzie z nami Mikey’ego. Absolutnie. Zrobiłbym solowy album z Eddiem, nazwalibyśmy to „Sam And Ed Show” albo „Ed And Sam Show”, ale nie ma czegoś takiego jak reunion Van Hagar bez Mikey’ego. Myślę, że oni już to udowodnili.