Phil Rudd, perkusista AC/DC, który od jakiegoś czasu zmaga się z procesami sądowymi (muzyk został oskarżony o podżeganie do zabójstwa oraz posiadanie narkotyków) rozmawiał niedawno z ONE News, określając postawione mu zarzuty jako „niedorzeczne”. Rudd powiedział:
To stało się wielkim kawałkiem sera, z którego każdy szczur chce zabrać część dla siebie. To życie, ale ja taki nie jestem.
Zamierzam wrócić do pracy z AC/DC. Nie obchodzi mnie, czy się to komuś podoba, czy nie. Wszyscy słuchają złych ludzi. Powinni słuchać mnie. Jestem dobrym kolesiem i przy okazji całkiem niezłym perkusistą. Zapytaj Angusa (Younga, gitarzystę AC/DC – przyp. red.). On ci powie.