Gitarzysta Aerosmith Joe Perry, który koncertuje właśnie ze swoją nową supergrupą Hollywood Vampires, zasłabł na wczorajszym koncercie odbywającym się w ramach amerykańskiej części trasy. W sieci ukazały się już filmy z tego zdarzenia, na których widać jak Perry siada na podwyższeniu perkusyjnym, próbuje grać, lecz po chwili schodzi ze sceny za wzmacniacze, gdzie zemdlał. Według źródeł był to zawał. Zespół kontynuował jednak koncert bez Perry’ego (drugim gitarzystą jest aktor Johnny Depp), a w pewnym momencie wokalista Alice Cooper wyznał ze sceny:
Jak możecie zauważyć, nie ma z nami jednego z naszych braci – czuł się źle już przed koncertem.
Na portalach społecznościowych już pojawiły się życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla legendarnego gitarzysty m.in. od Slasha, Toma Morello oraz Micka Marsa.
https://www.instagram.com/p/BHs_BDyjhN2/