Amerykańska grupa jakiś czas temu poinformowała o pracach nad nową płytą. Jednak jedyne informacje, jakie napływały do mediów informowały o pobycie zespołu w studio nagraniowym. Teraz lider zespołu zdradził nieco więcej szczegółów.
Corey Taylor poinformował, że album będzie zatytułowany „Hydrograd”. Jest on w większości nagrywany live w studio z małą dozą specjalnych smaczków produkcyjnych. Prawdopodobnie będzie to dość długi album. Wokalista twierdzi, że zespół nagrał już 9 utworów i jest mniej więcej w połowie procesu tworzenia następcy „House of Gold & Bones – Part 2”. Możliwy jest nawet podwójny album.