Dzień po Walentynkach, Sharon Osbourne we współprowadzonym przez siebie show „The Talk” w CBS, wyjawiła szczegóły z dnia minionego. UWAGA: nie czytaj, jeżeli nie masz 18 lat, lub właśnie jesz śniadanie:
„Zabrał mnie naprawdę fajnym autem, które prowadził – a rzadko to robi. Zabrał mnie do naszego ulubionego hotelu, gdzie zarezerwował pokój. A gdy weszliśmy, kominek był rozpalony i była tam wielka butelka różowego szampana, bo on wie, że różowy szampan doprowadza mnie do szaleństwa. Zrobię po nim wszystko. Tzn., nie mam oporów, gdy napiję się tego szampana. Więc, tak czy inaczej, wieczór zakończyliśmy – po tym jak się upiłam, bo mój mąż nie pije, więc ja wypiłam wszystko – odgrywając pokojówkę i klienta… Ja byłam pokojówką i jak zwykle po obiedzie zjedliśmy Banana Split.”
W niedawnym wywiadzie powiedziała również:
„Uprawiamy seks cały czas. Zwykliśmy robić to pięć razy w tygodniu. Robię sobie przerwy w moim programie, żeby iść na seks.”
Dodała też, że non-stop sms-uje z Ozzym i raz – zanim jeszcze do siebie pisali – sądziła, że ktoś ukradł mu telefon po tym, jak managerka powiedziałą jej, że otrzymała bardzo sprośną wiadomość.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=1xgnfbc84hM&feature=player_embedded