Przygotujcie się na „piekło na ziemi”, po raz pierwszy od Ozfestu w 1999, Rob Zombie i Slayer zagrają razem na jednej trasie, która obejmie 12 północno-amerykańskich miast. Warto dodać, że w roli supportu wystąpi inna gwiazda – Exodus. Jak mówi Kerry King:
Nie graliśmy z Zombie od Ozzfestu w 1999, więc możecie oczekiwać 'piekła na ziemi’. Dźwiękowa masakra i wizualna rzeź. Przytargaj tam kawał mięsa jakim jesteś…
Rob Zombie:
Całkowite zniszczenie i niesamowite połączenie zespołów. Poważnie, czy można prosić o jeszcze więcej piekła? Odpowiedź brzmi 'nie’.