Wokalista amerykańskich metalowców w wywiadzie dla Metal Injection powiedział, że Lamb Of God przez długi czas nie zagra u naszych południowych sąsiadów:
Czechy mają bardzo bogatą historię, zakochałem się w Pradze. Ale nie wrócimy tam przez długi, długi czas… Nie dlatego, że nie chcemy grać dla naszych czeskich fanów czy coś. Po prostu gdybyśmy pojawili się i zagrali w Pradze, byłby to ogromny news dla tamtejszych mediów. I wiesz… gdyby zobaczyła to rodzina tego młodego człowieka, przywołałoby to tylko mnóstwo złych wspomnień. To nie byłoby ok. Nie sądzę, żeby ktokolwiek w Pradze chciał mnie dopaść, wszyscy są tam w porządku. Ale ta rodzina musi ochłonąć i nie powinni oni oglądać Lamb Of God.
Przypomnijmy, że w 2012 roku Randy Blythe został aresztowany przed koncertem w Pradze. Wokalista został oskarżony o zabójstwo 19-letniego Daniela Noska, fana Lamb Of God, który spadł ze sceny na koncercie grupy w 2010 roku, na skutek czego zmarł.