Paul McCartney wystąpił na wczorajszym koncercie charytatywnym „121212” w Nowym Jorku (pieniądze przekazane zostaną na rzecz ofiar huraganu Sandy), gdzie pojawili się również The Rolling Stones, Bruce Springsteen, Bon Jovi, Green Day, Kaybe West i The Who. Poza nimi doszło jednak do jednego szczególnego występu, co do którego plotki krążyły już dzień wcześniej. W pewnym momencie McCartney powiedział ze sceny:
Ostatnio pewni goście poprosili, żebym wpadł z nimi pojamować. Pojawiłem się więc… i w środku tego zaczęli powtarzać, „Nie graliśmy razem od lat, wiesz..” Wszystko stało się jasne, wreszczie zrozumiałem, że byłem w środku zjednoczenia Nirvany.
W tym momencie zapowiedział wejście na scenę Dave’a Grohla, Krista Novoselica i Pata Smeara. Oficjalnie jednak nie było mowy o reunionie Nirvany – podpis w trakcie transmisji brzmiał „Dave Grohl and friends”.
Co ważniejsze, grupa nie zagrała ani coveru Beatlesów ani Nirvany, lecz wykonała nowy utwór, który spłodzili podczas wspólnych prób około pół roku temu. Kawałek nazywa się „Cut Me Some Slack” i wideo z jego premierowego i być może jedynego już wykonania na żywo obejrzycie poniżej. Został też nagrany w studio i zostanie użyty w nadchodzącym dokumencie „Sound City”.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=0TR3vtXP_WM
Wcześniej Paul opisał spotkanie z pozostałością Nirvany nieco dokładniej tak, że po rozmowie telefonicznej z Davem przyjął jego propozycję wspólnego „jamu z paroma kolegami” i – jak mówi – sam zaproponował im „wymyślenie czegoś [nowego]”.
Nie wiedziałem naprawdę kim oni [Krist i Pat] byli. Mówili jak dobrze jest być znów razem. Ja na to, „Zaraz? Nie graliście wcześniej przez cały ten czas? I wtedy ktoś powiedział mi szeptem: „To jest Nirvana. Ty jesteś tu Kurtem.” Nie mogłem w to uwierzyć.
Wywiad z Davidem i Kristem po koncercie:
httpvh://youtu.be/s3gwYFOFGU8