Niedawno w Polsce nieco zawrzało za sprawą niektórych środowisk na wieść, iż Adam Darski zostanie twarzą napoju energetycznego Demon, głównie w zw. z użyciem pentagramu w logo produktu jak i w ogóle samą postacią Nergala, który w tym wypadku dodatkowo posługiwał będzie się pseudonimem Holocausto. Ludzie ci zamierzają bojkotować wszystkie produkty koncernu. Do tej pory całość tłumaczyli przedstawiciele firmy, a teraz przemówiła sama twarz marki:
„Cóż, zdecydowałem się zaakceptować ofertę, by zostać twarzą tego napoju energetycznego Demon. Nigdy nie byłem zbytnim fanem takich napojów, ale bardzo podobała mi się idea za tym… cała kampania jest silnie związana z fundacją DKMS (tą, która znalazła dawcę szpiku kostnego dla mnie samego). Procent ze sprzedaży zostanie darowany fundacji i sprawi, że cały ten biznes będzie tego wart. Poza tym, podobała mi się nazwa i logo… więc kurwa czemu nie?”
Zdążyliśmy się już jednak przekonać po ostatniej publikacji, że nie do każdego trafia charytatywne podłoże inicjatywy Nergala, bo „Szatan lubi, gdy się go nie dostrzega” – itd.