Przed zrobieniem sobie już tradycyjnej tygodniowej przerwy między koncertami, w miniony weekend Metallica zawitała do Kanady, gdzie dała dwa (z już 8 w sumie zaplanowanych w tej części trasy – jednak dopisano kilka dat) koncerty w Bell Centre w Montrealu. Jak wielu z Was zapewne już wie, chłopaki na pierwszym z nich zagrali ku wielkiej radości fanów, bo po raz pierwszy od 13 lat, „The Shortest Straw”. Zobaczmy jak to wszystko wyglądało. Wielu interesujących treści dostarczyła też lokalna prasa…
Bez owijania w bawełnę zaczniemy od tego, co najlepsze, czyli oficjalne nagranie „The Shortest Straw”:
James:
Następnego kawałka nie graliśmy już bardzo długo. Myślę, że ostatnim razem graliśmy go.. uhmm.. Mieliśmy chyba po 10 lat, czy jakoś tak. Specjalnie dla [Was w] Montrealu..
httpv://www.youtube.com/watch?v=VLUBoizBTLw
Nowe oficjalne wideo sprzed koncertu + That Was Just Your Life:
httpv://www.youtube.com/watch?v=qrn8WQzAovQ
Serwis „The Montreal Gazette” donosi (na 'Metallikę – spekta(k)llikę’):
Ktoś w Bell Centre ostatnio wspominał show „Walking With Dinosaurs” [„Spacerując z dinozaurami”] i jak „zachwycił i przestraszył zarazem” on dzieciaki [dodam że fajna sprawa – scenki ze zdalnie sterowanymi, wykonanymi realistycznie i udźwiękowionymi gadami w skali 1:1; ostatnio pokazywali 'Behind The Scenes” tego show na Discovery].
Cóż.
Przejdźmy od razu do tyranozaura.
Nikt tu z nikim nie spacerował, za to również były ryki i ciężkie tupanie [stopy](…).
Ponieważ dziennikarz, jak to dziennikarz dalej posługuje się mocno wybujałym językiem na opisanie całego wydarzenia, wyłówmy same fakty:
– tradycyjnie: super efekty i super wejście (TWJYL w ciemności) (’najlepsze świetlne efekty na otwarcie, jakie kiedykolwiek widziała hala Bell Centre’), choć nie bardzo wiadomo, po co były czarne balony spuszczone podczas „Hit The Lights” i/lub „Seek & Destroy” (w sensie – fajny efekt, ale balony?).
– było ostro – pierwszy fan 'zarył ryjem o glebę” (za barierką) już podczas drugiego po otwieraczu „The End of The Line” (’więc zapowiada się niezła noc, prawda?’)
– „Montreal, jesteście cudowni, jesteście cudowni” – powiedział nieposiadający się z radości Hetfield podczas emocjonującej mowy o lojalności poprzedzającej „Broken, Beat & Scarred”
Dziennikarz rozwiewa też 3 mity o Metallice:
1) James nie potrafi śpiewać. Potrafi. Niektóre rzeczy [tylko]zamiast w wysokim rejestrze wykonuje w ryczącym tembrze. Jeśli to cokolwiek zmienia, to tylko poprawia jego wizerunek. A wiecie, teraz na trybunach na takich imprezach są i dziewczyny.
2) Lars nie umie grać. Fakt, nie jest napierdalającym podwójną stopę Svenem Jakimśtamsonem ze skandynawskiego Xiondzkillera i nigdy nie był. Ale to bujający rytm „Sad But True” sprawa, że kawałek rządzi.
3) Są 'miętcy’. Kiedy bramkarze walczyli z tłumem sześć stóp od wykrzykującego ciągnące się w nieskończoność „Cyanide” Jamesa, mit ten z łatwością obalił się sam.
Choć rzeczywiście zmienili się. O ile kiedyś ich koncerty wyglądały, jakby spuszczono stado wilków, o tyle teraz jest w tym jakaś równowaga.
Na koniec sprawozdawca zauważa:
Metallica w pełnej krasie nie tylko jest niezbędna dla fizycznej harmonii (testosteronu), nieodzownej dla stanu zdrowia populacji miasta, planety, Gaji. Dobrze też wpływa na ekonomię.
Setlisty:
(19 września):
That Was Just Your Life
The End Of The Line
For Whom The Bell Tolls
The Shortest Straw
One
Broken, Beat And Scarred
Cyanide
Sad But True
Turn The Page
All Nightmare Long
The Day That Never Comes
Master Of Puppets
Blackened
Nothing Else Matters
Enter Sandman
– – – – – – – –
Die, Die My Darling
Hit The Lights
Seek and Destroy
(20 września):
That Was Just Your Life
The End Of The Line
Harvester Of Sorrow
Of Wolf And Man
One
Broken, Beat And Scarred
Cyanide
Sad But True
The Unforgiven
The Judas Kiss
The Day That Never Comes
Master Of Puppets
My Apocalypse
Nothing Else Matters
Enter Sandman
– – – – – – – –
Blitzkrieg
Trapped Under Ice
Seek and Destroy
Miły news z Sun Youth:
Jak to mówią, w kapelach heavy-metalowych chodzi tylko o sex, dragi i rock’n’roll.
Nie wmówicie tego Sidowi Stevensowi, współzałożycielowi Sun Youth (montrealskiej organizacji charytatywnej działającej na wielu płaszczyznach – od prowadzenia banków żywności i ubrań dla najuboższych i pomoc starszym, po zapobieganie przestępczości i pożarom), który otrzymał od Metalliki czek na $21,462 z pieniędzy zebranych podczas obu wyprzedanych w całości koncertów w Bell Centre.
„To piękny dar” – powiedział Stevens. Zanim koncerty się odbyły, jak mówi, otrzymał słowo, że jego organizacja świadcząca usługi dla lokalnej społeczności otrzyma część zysków z występów Metalliki. Wspomniał też, iż powiedziano mu, że to normalna praktyka zespołu podczas tras, by część swoich zarobków oddawać charytatywnie na każdym przystanku lokalnym działaczom.
Sun Youth poproszono jednakże, by nie mówić nic o tym póki zespół nie opuści Montrealu.
Stevens, który nie zna twórczości Metalliki dodaje:
Ludzie czasami patrzą na zespoły tego typu w uwłaczający, czy negatywny sposób. Ale to interesujące patrzeć, jak przekazują pieniądze w każdym mieście, które odwiedzają.
Przypomniał też, że inni artyści wspierali już Sun Youth w przeszłości (Celine Dion dała $100,000 w 1999r., a fundacja Paula Newmana w sumie przez lata przekazała im już $200,000).
Galeria:
Nowe fotki z The Gazette:
Wideo:
To najważniejsze już widzieliście. Jeżeli chcecie zobaczyć fanowskie nagrania, zapraszam na ich listę na youtube.
A kolejny koncert już 28 września w San Antonio w AT&T Center. To tu Spursi (po raz drugi) wygrali sezon NBA 2002-2003 z Netsami i to tu The Undertaker wygrał Royal Rumble 2007 z lokalnym herosem, Shawnem Michaelsem (kto chociaż grał w Wrestlemanię, wie o kim mowa).
Potem niemal dzień w dzień jeszcze 4 koncerty w USA, a następnie znów powrót do Kanady po tygodniowej przerwie.