W wywiadzie dla Spotlight Report, który obejrzeć możecie poniżej, Matt Sorum opowiedział o materiale, jaki Velvet Revolver nagrał z Coreyem Taylorem w ramach przesłuchania na nowego wokalistę (Corey ostatecznie nie został przyjęty do VR) oraz o dalszych poszukiwaniach następcy Scotta Weilanda:
„Zrobiliśmy kilka fajnych nagrań, ale Slash tego nie czuł. Moim zdaniem brzmiało fajnie. Tzn., to prawdopodobnie było nieco inne od tego, do czego Slash przywykł. Ale nie wiem… Nie czuł tego. Mam jakieś dziewięć demówek, które brzmią całkiem fajnie, myślę że brzmią trochę na luzie i są trochę zjebane jak 'Appetite For Destruction’ – nie idealne, ale jakby – jest w tym coś fajnego – trochę brudu. Nie perfekcyjne gitary i całe to gówno, rozumiesz?! [To zasadniczo były] nagrania na żywo, gdzie po prostu jammowaliśmy a Corey śpiewał. Nie ma tam najlepiej brzmiącej perkusji, ale to w sumie się sprawdza.”
„Oni są teraz u siebie i sprawdzają jednego gościa beze mnie… Powiedziałem, 'Dlaczego nie spróbujecie po prostu napisać kawałka i zobaczyć, jak koleś brzmi i jakie pisze teksty?’ Bo z tym był trochę mały problem. Moim zdaniem Corey miał dobre teksty. Jest bystrym gościem, wychodzi z tego, kim jest. Przeżył to i owo w swoim życiu i pisze ciężkie teksty. Więc lubiłem jego teksty, łapałem wiele z tego, co przekazywał. Więc zobaczymy, jak to będzie. Wszystkim nadal chce się szukać tego nowego, to po prostu kwestia tego, żeby [pstryka palcami].”
httpvh://www.youtube.com/watch?v=z8-RgOyJJjg