Agencja WiniaryBookings zaprasza na jedyny w Polsce koncert australijskiej bomby metalcore’owej – In Hearts Wake! Muzykom tak się u nas spodobało na poprzednim koncercie, że postanowili powrócić i zagrają 11 kwietnia w poznańskim klubie Pod Minogą.
IN HEARTS WAKE
11.04.2017, g.19:00
Pod Minogą/Poznań
Bilety:
39zł – winiarybookings.8merch.com
44zł – Biletomat.pl, Rock Long Luck, Masłowski CD (ul. Taczaka 21)
49zł – w dniu koncertu
FB
IN HEARTS WAKE (AUS) – UNFD
In Hearts Wake rozpoczęli karierę w 2006 roku jako piątka osób połączonych przez wspólne zainteresowania ciężką muzyką. Zainspirowani naturalnym pięknem, które otacza Byron Bay, dzielili się entuzjazmem do lepszego świata, co do dziś jest ich znakiem rozpoznawczym. Zespół wydał swój słynny album debiutancki „Divination” pod szyldem wytwórni UNFD w sierpniu 2012 roku, tym samym wchodząc głośno na scenę hardcore/metal. Przez pierwsze kilka lat działalności zespół koncertował po Australii, wydał kilka niezależnych EP, dzieląc się swoją muzyką za darmo jako mocno undergroundowy projekt. Naturalny postęp w kierunku nagrania pierwszego longplaya był nieuchronny i na początku 2012 roku zespół udał się do amerykańskiego Random Awesome Studio w stanie Michigan, aby nagrać płytę ze słynnym Joshem Schroederem (The Color Morale, For The Fallen Dreams, Legend). Tymczasem ich poziom rozpoznawalności rósł na całym świecie i zespołem zainteresowała się duża australijska wytwórnia z Melbourne – UNFD, która podpisała z nimi kontrakt i wydała jak dotąd ich wszystkie studyjne albumy. In Hearts Wake przemierzyli koncertowo całą Australię i Nową Zelandię, supportując takie zespoły jak: Parkway Drive, Enter Shikari czy Northlane. Zagrali ponad 100 koncertów w pierwszych ośmiu miesiącach po wydaniu debiutanckiego albumu. Panowie poszli za ciosem i po dwóch latach ciągłego życia w trasie ponownie zagościli w studiu, aby nagrać drugi krążek. W 2014 roku światło dzienne ujrzała płyta „Earthwalker”, która tylko potwierdziła ich pozycję na światowej scenie metalcore. Długo nie trzeba było czekać na kolejną nowość, a nią był album „Skydancer”. Jest to materiał, który tak naprawdę stanowi kontynuację „Earthwalker”, a całość jest spójnym konceptem. W zeszłym roku muzycy do swojego dorobku dołączyli split „Equinox” nagrany z innym australijskim odkryciem, Northlane.