Nominowany do nagrody Grammy producent Ken-David Masur oraz zastępca dyrektora opery San Diego Ann Spira Campbell w wywiadzie dla Valley News chwalą wokalistę i gitarzystę Megadeth. Wywiad dotyczył nadchodzącego projektu z udziałem Dave’a Musteina „Symphony Interrupted” o którym już Wam pisaliśmy.
Ken-David Masur mówi, że „Symphony Interrupted”:
To kompletnie odmienny rodzaj pomysłu i doświadczenia, będący czymś pionierskim poprzez tą kolaborację.
Wykonamy uwerturę do 'Rzymskiego Karnawału’ Berlioza, umieszczając go (Dave’a Mustaine’a – przyp. red.) jako solistę, wejdzie na scenę jak każdy z wielkich, światowych solistów, a następnie wykonamy „Cztery pory roku” Vivaldiego.
Zastępca dyrektora opery San Diego, Ann Spira Campbell, pytana o thrashmetalowego frontmana komentuje:
Kiedy spotkałam Dave’a osobiście po raz pierwszy, zobaczyłam najbardziej utalentowaną i niesamowitą istotę ludzką – kogoś z 5 milionami fanów na Facebooku, kogoś potrafiącego przemawiać do młodszego pokolenia.
Mamy tutaj prawdziwego lidera – kogoś, kogo młode pokolenia postrzegają jako podminowanego artystę. Być zainteresowaniem dla młodszych pokoleń jest czymś zbyt pięknym, by przepuścić taką burzliwą okazję.
Dave Mustaine pytany przez stację Classic FM o repertuar „Symphony Interrupted”, zdradza:
Jest sporo pogłosek na temat utworów, które będziemy wykonywali i większość z nich jest niecelna. Mogę wam teraz powiedzieć dokładnie co w nich będzie. Poszukujemy niewielkiej interpretacji kawałka 'Symphony Of Destruction’ (utwór Megadeth z ich albumu „Countdown to Extinction” – przyp. red.) na moje wejście, byśmy mieli małe nawiązanie do Megadeth. Wtedy prawdopodobnie przejdę gładko do 'Zimy’ (z „Czterech pór roku” Vivaldiego – przyp. red.). Następnie przejdę do przerwy prawdopodobnie wraz z ’Arią na strunie G’ Bacha. Oczywiście będę grał partię obydwu skrzypiec na elektrycznej gitarze. Więc pewnie słyszeliście te kawałki, ale wyobraźcie je sobie gdyby były wykonane z małym distortion i z nieco ciemniejszymi w nich motywami. To może być nieco szybsze od tego do czego są przyzwyczajeni ludzie i to może być nieco wolniejsze od tego do czego przywykli – 'Aria’ może być odrobinę szybsza, 'Zima’ odrobinę wolniejsza. I wtedy nastąpi pauza. Następnie oni będą grali „Lot Walkirii” Wagnera, a ja nie jestem do końca pewien co będę wtedy grał, bo tak naprawdę jeszcze nie zaglądałem do tego utworu. Zamkniemy 'Latem’ Vivaldiego i zobaczymy jak to się wszystkim podobało.
Frontman Megadeth mówił także o technicznych problemach związanych z wykonywaniem muzyki klasycznej:
Niektóre z tych utworów są naturalne – po prostu czuję w duszy, że mogę grać te muzyczne przejścia – ale niektóre z nich są onieśmielające i uczyniły mnie lepszym muzykiem.
Gdy zaczynaliśmy i gdy byłem dzieciakiem, słuchałem sporo punk rocka, jazzu i muzyki klasycznej, dlatego Megadeth miała tak osobliwe początki, ponieważ był klasyczno-jazzowym, punkowo-rockowym zespołem metalowym. I bądź tu mądry.