Na oficjalnym profilu YouTube wytwórni Nuclear Blast Records, udostępniono drugą część serii Track-by-Track, w której frontman Vadera, Piotr Wiwczarek opowiada o tym jak powstawały poszczególne kawałki nadchodzącej płyty „Tibi Et Igni”.
Peter o 'Armada On Fire’:
Trzeci kawałek na albumie, 'Armada On Fire’ jest zainspirowany filmem, w którym hiszpańska flota próbowała zaatakować Anglię. Pamiętam obraz potężnej, płonącej na morzu floty oraz upadające coraz głębiej na dno oceanu krzyże. Wywarło to na mnie tak ogromne wrażenie, że postanowiłem napisać o tym utwór.
Jeżeli zaś weźmiecie ten tekst dosłownie, to kawałek jest opowiada o wielkim ogniu palącym wszystko dookoła. Kawałek jest bardzo solidny i jest jednym z ostatnich skomponowanych na album. Jego środkowa część jest dosyć ciężka. Uwielbiam tę część i wręcz nie potrafię sobie wyobrazić, jak wspaniale będzie ten fragment zagrać na scenie. Jest to zdecydowanie jeden z najcięższych kawałków kiedykolwiek nagranych przez Vadera.
Peter o 'Triumph Of Death’:
Kolejny kawałek na płycie, 'Triumph Of Death’ jest zainspirowany obrazem Boyla o takiej samej nazwie. Opowiada o śmierci która nas otacza. Próbujemy w tym kawałku zapytać siebie i wszystkich o to, czy powinniśmy się jej bać czy też nie. Utwór zaczyna się od frazy „Memento mori”, która była bardzo popularna w przeszłości. Pochodzi z łaciny i oznacza „Pamiętaj o śmierci”. Kawałek ma średnie tempo i melodyjny riff i jestem pewien, że będzie jednym z najbardziej ulubionych z albumu dla wielu fanów. Będzie najlepszym utworem do grania na żywo. Nie mogę się doczekać zagrania tego riffu [nuci]na scenie! To jest niesamowite!
www.youtube.com/watch?v=8R7l9YXFiQg