Zdecydowanie nie wszyscy zgadzają się co do składu tzw. „Wielkiej Czwórki”. Ile ludzi, tyle też może być opinii. Mimo to wiele osób nadal czeka i liczy na wspólny koncert zespołów wchodzących w jej skład. Do tej grupy zalicza się także Kirk Hammett. Tym razem jednak wokalista Metalliki został zapytany o ulubione zespoły spoza „Wielkiej Czwórki”. W wywiadzie dla Elliotta Fullama z Little Punk People powiedział:
O mój Boże! Mam tego tony. Na pewno Exodus. Dorastaliśmy razem z tymi chłopakami w San Francisco. Oh, no i ukradliśmy ich gitarzystę. [Śmiech] Ale tak, uważam, że są świetni. Na pewno też Testament. Wiele thrashowych zespołów z Bay Area. Myślę, że nawet przedtem… Tak, to jest thrash. Ale punk rock był swego rodzaju początkiem dla mnie. Np. Motorhead – to rodzaj thrashowy, ale również zawiera w sobie rock and rolla. Kocham też G.B.H. i Discharge. To jest dla mnie typ świetnej thrashowej muzyki.
Te przykłady to z pewnością jedynie kropla w morzu zainteresowań muzycznych Jamesa. Sam twierdzi, że jest ich znacznie więcej. Scena muzyczna jest niezwykle bogata. Czasem warto wyjść poza te najbardziej znane mainstreamowe zespoły i odkryć wiele ciekawych perełek.