Esben and The Witch od samego początku podąża własną ścieżką. Zespół ma własną wizję i wie, w jaki sposób ją realizować. 4 kwietnia wystąpi w warszawskiej Hydrozagadce. Przed brytyjskim trio zaprezentuje się jeden z najbardziej obiecujących polskich post-rockowych zespołów – Signal From Europa.
Początek kariery brytyjskiego tria był wręcz bajkowy. Dwa pierwsze albumy trafiły do szerokiego grona odbiorców, bo wydała je ceniona wytwórnia Matador. Od razu pojawiły się skojarzenia z Portishead, ale nie przewróciło to muzykom w głowach. Nie zachłysnęli się pochwałami i kolejne płyty postanowili wydawać we własnym labelu.
Od samego początku chcieliśmy stworzyć własną przestrzeń wokół zespołu. Pełna kontrola nad artystycznym kierunkiem jest zasadniczą kwestią. Matador niesamowicie nas wspierał, ale czuliśmy, że to był odpowiedni moment, by spróbować własnych sił – mówiła w jednym z wywiadów Rachel Davies.
Własny label nie oznaczał kroku w tył. Nad produkcją ostatniej płyty czuwał słynny Steve Albini. – To było niesamowite. On czerpie dumę z tego, że bardziej pracuje nad dźwiękiem dopasowując swoje działania do wizji zespołu, pozwalając mu na swobodę. Bardzo to szanuję. To fantastyczny człowiek, który zasługuje na wszystkie pochwały jakie zbiera – dodaje wokalistka.
Album „A new nature” jest bardziej surowy od poprzednich wydawnictw. – To była świadoma decyzja. Chcieliśmy zerwać część warstw naszej muzyki i zobaczyć, co się pod nimi znajduje. Chcieliśmy, aby brzmienie z koncertów było bardziej wyeksponowane na albumie. To było dla nas pewne wyzwanie – podkreśla Davies.
W grudniu ubiegłego roku światło dzienne ujrzała EP-ka „We Melted The Wax, Now We Can See „, na której znalazły się 4 utwory w wersjach akustycznych. Pośród nich „Planet Caravan” autorstwa Black Sabbath.
Do tej pory grupa występowała w Polsce w 2014 roku (przed Solstafir) i w 2015 roku podczas Asymmetry Festival. Brzmienie Esben and the Witch cały czas ewoluuje, a na żywo utwory jeszcze mocniej oddziałują na zmysły. Warto dać zaprosić się do świata brytyjskiego tria i 4 kwietnia udać się do Hydrozagadki.