Pomimo upływających lat Deep Purple to wciąż wielka nazwa na rockowym podwórku. W ostatnim wywiadzie Eddie Trunk rozmawiał z Ianem Gillanem o potencjalnym przejściu na emeryturę.
Było już wiele ostatnich tras, które później okazywały się nimi nie być. Mamy nieco trudną sytuację, ponieważ niemal każdy w naszym zespole chorował kilka lat temu, więc wielu doradców pyta, czy chcemy ogłosić przejście na emeryturę. Jednak nikt nie chce podjąć tej decyzji. To początek końca, jednak nie wiemy, gdzie dokładnie jest ten koniec.
Teraz wszyscy czują się dobrze, więc prawdopodobnie pociągniemy to dłużej niż myśleliśmy. Każdy poprawił swoje zdrowie. Nie chcemy nikogo oszukiwać, że to już koniec, ale naprawdę jesteśmy tego blisko. Nastąpi to szybciej niż później. Dopóki dobrze się czujemy i jesteśmy podekscytowani na myśl o tworzeniu i graniu, to nie ma powodu, aby to kończyć. Jednak ostatnie trasy to był sygnał ostrzegawczy do wszystkich. Powoli wyhamowujemy, aż wreszcie się zatrzymamy.