Jak już pewnie wszyscy wiecie, najpoważniejszym kandydatem na następcę Scotta Weilanda w Velvet Revolver był Corey Taylor, obecny frontman Slipknota i Stone Sour. Ale jest też coś o czym pewnie nie wszyscy wiedzą – Corey wraz z zespołem nagrał ok. 10 utworów, co potwierdził Slash. Ustosunkował się on również do informacji, że owe utwory mają zostać opublikowane:
Corey przyszedł na przesłuchanie jak wielu innych gości. Oczywiście Corey to Corey, był chyba jednym z najlepszych kandydatów, uwielbiam go. Ale on ma inny styl niż ten, który Velvet Revolver chciało uchwycić. Nie zmienia to jednak faktu, że utwory, które nagraliśmy są niezłe. Jednak jeśli mielibyśmy je wydać albo coś innego, to powinniśmy je nagrać od nowa. To jest bardzo surowy materiał, został właściwie nagrany, aby sprawdzić czy Corey pasuje do zespołu. Musielibyśmy spotkać się ponownie i nagrać je. Ale… nie chcę, żeby ktokolwiek coś sobie ubzdurał. To po prostu jedyny sposób, że wydać te utwory i nie mówię, że to się stanie.
Slash skomentował również stan w jakim obecnie znajduje się Velvet Revolver:
Powiedzmy, że to aktywny projekt. To wszystko sprowadza się do znalezienia odpowiedniego wokalisty, co jest trudne, ponieważ im dłużej go szukamy, tym bardziej zmienia się styl wokalistów rockowych. I myślę, że z tą wizją, którą mamy dla zespołu, od 2008 roku większość wokalistów nam nie odpowiada. Oczywiście miałem ogromnie szczęście, że odkryłem Mylesa (Kennedy’ego, wokalistę Alter Bridge i solowego projektu Slasha – przyp. red.), ale dzisiaj szansa na znalezienie prawdziwego i szczerego wokalisty rockowego jest niewielka.
Przypominamy, że Velvet Revolver to supergrupa utworzona w 2003 roku przez Slasha, Duffa McKagana i Matta Soruma (ex-Guns N’ Roses), Dave’a Kushnera (ex-Wasted Youth) i Scotta Weilanda (wówczas ex-Stone Temple Pilots). Zespół wydał dwa świetnie przyjęte albumy: Contraband (2004) i Libertad (2007). Scott odszedł z zespołu w 2008 roku. Velvet Revolver od tamtej pory szuka zastępcy dla Weilanda.