Cavalera Conspiracy, zespół prowadzony przez braci i założycieli Sepultury, Maxa i Igora Cavalerę, kończy ostatnie szlify nad trzecim albumem studyjnym, który zostanie wydany przez Napalm Records. Płyta jest produkowana przez Johna Graya, który pracował już wcześniej z Soulfly. Max Cavalera przekazał kilka wiadomości związanych z nadchodzącym krążkiem. Na temat pracy ze swoim bratem powiedział:
Gdy gram z Igorem, zawsze pojawia się coś w stylu zabójczej magii. Mamy wyjątkową chemię, która ujawnia się podczas muzyki, a tłum reaguje na to w szalony sposób.
Max poruszył też postęp w procesie nagrywania najnowszej płyty:
Idzie bardzo dobrze, weszliśmy w tryb Cavalera Conspiracy. Chciałem, aby nowy album był szybszy i bardziej thrashowy. Podczas nagrywania sprzętu użyliśmy wszystkiego! Nie polegaliśmy zbytnio na Pro Tools jak inne kapele. Wszystkie ścieżki Igora to perkusja zagrana na żywo. W tym wszystkim jest energia, na wierzchu nagraliśmy partie gitar i wokale, więc pod pewnym względem jest to stary sposób tworzenia płyt.
Cavalera wypowiedział się również na temat presji, która ciąży na zespole przed wydaniem trzeciego albumu:
Presja się pojawia, ale to jednocześnie jak wyzwanie. Myślę, że to najbardziej intensywny i szybki krążek, który Cavalera Conspiracy do tej pory nagrało. Jestem z niego bardzo dumny.
W zeszłym miesiącu tłumaczyliśmy też wypowiedzi Johna Graya, producenta najnowszej płyty braci Cavalera, na temat współpracy z poszczególnymi członkami zespołu.